Liberty Steel, właściciel m.in. huty w Częs tochowie, ma negocjować zakup postawionej w stan likwidacji węgierskiej huty ISD Dunaferr, która należy do spółki, w której udziałowcami są firmy z Ukrainy i Rosji. Węgierski Dunaferr od dawna ma kłopoty. W sierpniu i wrześniu wygasił swoje wielkie piece o łącznej zdolności produkcyjnej 1,3 mln ton rocznie. Według węgierskich mediów huta ma 450 mld forintów długu (ok. 1,12 mld euro).

Największym problemem jest struktura właścicielska huty, w której część udziałów mają firmy ukraińskie, a część rosyjskie. Konflikty między nimi wybuchały już wcześniej, ale od czasu rosyjskiej agresji na Ukrainę porozumienie stało się niemożliwe. Sprawę dodatkowo komplikuje fakt, że ze względu na nałożone przez węgierski rząd sankcje na Rosję, niemożliwa jest także państwowa pomoc dla huty.

Jednym z potencjalnych nowych właścicieli jest brytyjska spółka Liberty Steel. Zainteresowane przejęciem huty mają być także luksemburskie Duferco, ukraiński Metinvest i chińskie Hesteel. Liberty Steel ma być zainteresowane nabyciem i ponownym uruchomieniem zakładu, ale potrzebuje partnera do sfinansowania tego przedsięwzięcia. Być może będzie nim państwo węgierskie.

S tosowne kroki podjął również prezes koncernu Metinvest, który w liście skierowanym do rządu Vik tora Orbana zapowiada przywrócenie produkcji i dokonanie koniecznych inwestycji w modernizację huty.

Władzom Węgier zależy na ura towaniu zakładu, który jest największym pracodawcą w rejonie miasta Dunaujvaros i zatrudnia ok. 10 tys. osób.

 



Przygo tował: Grzegorz Jakubina
Zakład Technologii Koksowniczych