Wykorzystanie dronów do przewozu pasażerów stało się faktem. Do sprzedaży trafił w 2022 roku pierwszy w Europie (drugi na świecie) dron pasażerski Jetson One. Napędza go 8 silników elektrycznych o łącznej mocy 84 kW. Wymienne akumula tory drona ładuje się do pełna w 1 godzinę, co zapewnia ok. 20 minut lotu. W połączeniu z ograniczoną programowo prędkością maksymalną do 102 km/h (zgodnie z przepisami USA) oznacza to zasięg ok. 30÷35 km. Dron jest wykonany z włókna węglowego i aluminium, waży 86 kg, a jego ładowność (maksymalna waga pilota) wynosi 95 kg.

Podobnie jak w standardowych dronach sterowany jest on przez 2 joystiki, przy czym ze względów bezpieczeństwa, rozdzielono sterowanie góra-dół (lewy joystick) od pozostałych funkcji (joystick prawy). Dron jest au tomatycznie stabilizowany w locie, po puszczeniu kontrolerów utrzymuje nieruchomo zawis z wykorzystaniem żyroskopów i akcelerometrów (przeciwnie do śmigłowców, które stabilizowane są przez pilota). Posiada LiDAR, który śledzi uwarunkowania terenu, nie dopuszczając do niespodziewanej kolizji z podłożem. W przypadku problemów, pojazd jest wyposażony w balistyczny spadochron pozwalający na bezpieczne lądowanie.

Jego pomysłodawcą i głównym konstruk torem jest Polak ? Tomasz Patan. Założone przez niego przedsiębiorstwo z siedzibą w Szwecji, planuje sprzedaż do końca br. 12 dronów osobowych. Z uwagi na olbrzymie zainteresowanie, obecnie trwają zapisy na zakup urządzenia z dostawą w 2024 roku, przy czym na razie dostępne są jedynie 3 drony (z numerami fabrycznymi 208÷210). Należy podkreślić, że część kadry inżynierskiej przedsiębiorstwa stanowią Polacy.

Dron kosztuje 92 tysiące dolarów (22 tys. przedpłaty + 70 tys. przy odbiorze, https://www.jetsonaero.com/). W USA Jetson One należy do kategorii ?Part 1/3? ? pojazd latający ultralekki, eksperymentalny? co oznacza, że można nim latać bez licencji, ale nie nad ludźmi i wyłącznie w dzień. W Polsce zalicza się do kategorii UL115 (podobnie jak wiatrakowce, lotnie, mo tolotnie, itp. pojazdy lekkie, na których można latać bez licencji, ale po odbyciu kursu i zdaniu egzaminu).

 



Przygo tował: Jacek Żeliński
Zakład Ochrony Powietrza